Polska
W niedzielę rano maszynista pociągu na trasie Dęblin-Warszawa zgłosił zauważone nieprawidłowości w torowisku w okolicy Życzyna. Policja i technicy potwierdzili uszkodzenie toru o długości ok. metra, co zmusiło pociąg do zatrzymania, a ruch został skierowany na drugi tor. Premier Donald Tusk oświadczył, że nie można wykluczyć aktu dywersji, i zadeklarował, że trwają czynności służb. Incydent budzi obawy, ponieważ trasa jest strategiczna, m.in. służy do transportu pomocy na Ukrainę, co sprawia, że infrastruktura może być celem ataków.